sobota, 15 lutego 2014
Miłość
14 luty to jeden z tych dni,który każdy musi przeżyć choć raz ze złamanym sercem. Nie znam osoby, która tego nie przeżyła. 14 luty jest to dzień przeklęty dla osób takich jak ja czyli singli.Dzisiaj nie będę opisywała jednego dnia z życia Lidsney tylko moje , moje własne życie z problemami... dzisiejszym tematem będzie miłość. Dwa lata temu, a nawet rok temu nadal rozpaczałam nad złamanym sercem . W tym roku nie widziałam go tam często więc wydaje mi się , że moje uczucie do niego osłabło aż do tego stopnia, że nie płaczę już w tym roku , i przyrzekam sobie właśnie na tym blogu, że nigdy już przez niego nie poronię , ani jednej łzy... Nadal jest jedyną osobą , na której mi zależy ... oczywiście są jeszcze przyjaciele lecz oni mi Go nie zastąpią . Popełniłam błąd starając zwrócić na siebie Jego uwagę. Zauważył , że jestem w nim zakochana.Oddalił się ode mnie choć nigdy nasze stosunki nie układały się najlepiej.
Rozerwał moje serce na pół i podeptał zostawiając po nim tylko drobny mak , a resztę serca zostawił mi na pamiątkę. Nawet nie musiał tego robić bo nigdy nie zapomina się pierwszej miłości ... choćby nieodwzajemnionej ale miłości Usiłowałam się zmienić lecz nie wyszło mi to za dobrze . W zeszłym roku ja głupia ... myślałam, że zgodzi się ze mną zatańczyć na dyskotece lecz nie jego duma nie pozwalała mu na to .
Teraz zmieniłam się kompletnie lecz on już tego nie dostrzeże , nie ma go w mojej szkole , jest o rok starszy , no , cóż kogo interesuje głupia nastolatka?
Już nie płacze z jego powodu , a wręcz przeciwnie , pierwszej miłości nigdy się nie zapomni! Doszło to do mnie wczoraj w walentynki , gdy nie płakałam .
Nienawidzę tego,że mnie nie zauważa ! Nienawidzę tego,, że nie traktuje mnie poważnie ! Nienawidzę go ! W te walentynki wszystko we mnie krzyczało ! Naczytałam się tyle książek o miłości i wmawiałam sobie, że wszystko się zmieni , że w końcu zakocha się we mnie ! On nie zdaje sobie sprawy , że nadal jestem w nim zakochana , a tyle dla mnie znaczy!
Kiedyś chciałam dostać na walentynki prezent od chłopaka , który mnie kocha, a teraz te święto jest dla mnie przekleństwem. Dla wszystkich osób zakochanych bez wzajemności też .
No, cóż przejdę do rzeczy : Kochani single życzę wam spokojnych walentynek bez upokorzeń związanych z utratą części serca przy wyznawaniu miłości (jeżeli macie na to odwagę) .
Kochani! Współczujmy sobie nawzajem !
Wasza zawsze,współczująca i kochająca
SweetBerry <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj kochanie <3
OdpowiedzUsuńŻycie jest do bani, miłość jest do bani, a Walentynki przekleństwem...
Nie wiem co Ci napisać, chociaż doskonale wiem o kim pisałaś.
Wiedz, że nie jesteś sama, kocham Cię, przyjaciółko <3
Życzę Ci takej miłości, jakby słowa i uczucia, z książki wyjęte zostały i aby życie Twe wręcz za idealne było <3
Kocham, Sweet Raspberry <3